Samochody Ssangyong – historia marki
Samochody południowokoreańskie obecnie kojarzą się przede wszystkim z takimi markami jak KIA czy Hyundai. Nieco w cieniu pozostaje Ssangyong – marka na polskim rynku obecna, choć nie tak znana. Co ma do zaoferowania?
Koreański Mercedes?
Początki firmy mają związek z amerykańską armią, na zlecenie której produkowano auta terenowe. W ofercie pojawiły się później auta dostawcze a nawet autobusy. Ale na pierwsze
samochody osobowe Ssangyong trzeba było poczekać ładnych parę lat – w 1983 roku debiutuje znany do dziś model Korando, pierwotnie będący zmodyfikowanym wariantem Jeepa CJ. Jednak dopiero jego druga generacja zaistniała szerzej na rynku, zwłaszcza poza Koreą Południową. Auto „ucywilizowano” i znacznie unowocześniono. Nadwozie zachowało cechy rasowej terenówki, ale stało się bardziej tak popularnym obecnie SUV-em. A była to połowa lat 90-tych, kilka lat po przejęciu części udziałów przez niemiecki koncern Daimler-Benz.
Samochody Ssangyong nie stały się rzecz jasna zamiennikami dla produktów ze Sttutgartu, ale w wielu modelach można było później zauważyć wpływ niemieckiej myśli technicznej – głównie za sprawą wspólnych podzespołów.
Marka na zakręcie
Historia Ssangyonga nie jest usłana różami – firma kilka razy była na zakręcie i nawet w ostatnich latach kłopoty finansowe nie były rzadkością. W 1997 roku spod skrzydeł Mercedesa
Ssangyong przeszedł w objęcia Daewoo. W latach 90-tych koncern ten imponował tempem rozwoju i agresywną polityką w kwestiach ekspansji. Na trzy lata nazwa
Ssangyong została zastąpiona przez logo Daewoo, które u progu nowego millenium samo popadło w tarapaty i ostatecznie ogłosiło upadłość.
Ssangyong wrócił do swojej nazwy a niedługo potem stał się częścią chińskiego koncernu. Już w 2009 roku marka miała jednak ogromne długi i po raz kolejny stanęła przed widmem bankructwa. Znalazł się jednak nowy inwestor w postaci indyjskiego koncernu i firma wreszcie stanęła na nogi. Kłopoty wróciły wraz z nadejściem pandemii COVID-19. Marka po raz kolejny zmieniła właściciela – tym razem na południowokoreańskie przedsiębiorstwo produkujące autobusy i samochody dostawcze. Przyszłością mają być auta całkowicie elektryczne.
Duże i oryginalne
Samochody używane Ssangyong wyróżniają się stylistyką – dla jednych jest ona nie do przyjęcia, dla drugich – stanowi znak rozpoznawczy firmy i powoduje, że auta mają swój niepowtarzalny charakter. Poza wspomnianym wcześniej modelem Korando, ważną konstrukcją dla marki był także Musso. Ten duży SUV produkowany był do 2005 roku i zbierał bardzo pozytywne oceny kierowców. Samochód, na tle innych SUV-ów wyróżnia się ponadprzeciętnymi właściwościami terenowymi.
Niebanalna stylistyka wyróżnia za to model Rodius, głównie za sprawą tylnej części nadwozia. Auto zajmowało czołowe miejsca w rankingach najbrzydszych konstrukcji, ale pod względem mechanicznym to udany model z obszernym wnętrzem. Ten minivan mógł zabrać na pokład nawet 11 pasażerów – tak skonfigurowane były egzemplarze na ryki azjatyckie.
Samochody używane Ssangyong spotykane w Polsce mają standardowe, 7-osobowe nadwozie.
W 2013 roku zaprezentowano drugą generację Rodiusa, która nie szokowała już wyglądem. Auto technicznie jest mocno spokrewnione z poprzednikiem, ale z zewnątrz różni się znacząco – zniknęła m.in. kontrowersyjna stylistyka tylnej części nadwozia.
I znów ten Mercedes…
Mówiąc o marce
Ssangyong nie sposób nie wspomnieć o modelu Chairman. Luksusowa limuzyna już na pierwszy rzut oka przywodzi na myśl flagowego Mercedesa i nie jest to przypadek – auto powstało przy współpracy z niemieckim producentem i zbudowano je na platformie Mercedesa W124. Co ciekawe, nie był to tylko epizod w historii marki. Chairman pozostawał w ofercie do 2017 roku, mając dwie generacje i kilka liftingów. Auto było oferowane w Europie, w tym w Polsce. W naszym kraju powstała nawet niewielka partia tych aut – były to czasy, gdy
Ssangyong znajdował się pod zwierzchnictwem Daewoo i to właśnie znaczki tej marki umieszczano na samochodach.
Na rynkach azjatyckich luksusowa limuzyna była oferowana przez równo 20 lat. Po zaprzestaniu produkcji firma skupiła się na bardziej dochodowych SUV-ach.
Często spotykanym w Polsce modelem jest za to Rexton. Ten SUV klasy średniej zadebiutował w 2001 roku a po 16 latach doczekał się następcy w postaci całkowicie nowej konstrukcji. To jeden z zaledwie kilku wciąż produkowanych modeli firmy.
Spore nadzieje firma wiązała także z wprowadzonym w 2015 roku modelem Tivoli. Ten miejski crossover był odpowiedzią na współczesne rynkowe trendy. Jest to zarazem pierwszy w historii marki model tego segmentu. Auto konkuruje z takimi europejskimi odpowiednikami jak Fiat 500X, Volkswagen T-Roc czy Nissan Juke.
Przyszłością, podobnie jak u innych producentów mają być auta elektryczne. Firma poczyniła już pierwsze kroki w tym kierunku, prezentując w 2021 roku elektrycznego Korando nazwanego e-Motion. Zasięg auta, deklarowany przez producenta to 350 kilometrów, a silniki dysponują mocą 191 koni mechanicznych.
Najpopularniejsze marki samochodów używanych