Opel Zafira to chętnie wybierany przez kierowców samochód na ryku wtórnym. Niesłabnącą popularnością cieszy się od kilkudziesięciu lat i choć model ten nie jest już dłużej produkowany – wciąż w ogłoszeniach można znaleźć wiele propozycji tego rodzinnego auta.
Przebój opla pojawił się na rynku w 1999 roku i z miejsca trafił do czołówki najchętniej kupowanych samochodów w niemal całej Europie. Przełom wieku to czas prawdziwego boomu na kompaktowe minivany i Zafira idealnie wpisała się w ten trend, będąc jednym z pierwszych przedstawicieli tego segmentu. Przez 20 lat produkcji samochody Opel Zafira znalazły ponad 2,5 miliona nabywców. Wszystko zaczęło się od Opla Zafira A – czyli pierwszej generacji minivana, która powstała na platformie Opla Astry. Samochody dzieliły wiele wspólnych podzespołów i stylistycznie są do siebie podobne. Pierwsza odsłona Zafiry wyróżniała się jako auto przestronne, nowoczesne i komfortowe. Opel bez problemu mieści siedmioro pasażerów, a znakiem szczególnym jest innowacyjny na tamte lata system organizacji przestrzeni wewnątrz, polegający głównie na nowatorskim mechanizmie składania foteli.
Pierwsza Zafira to po dziś dzień samochód, który może być ciekawą propozycją dla dużych rodzin lub kierowców poszukujących przestronnego auta do przewozu większych gabarytów. Mimo upływu lat możemy liczyć na dużą podaż i to zarówno samochodów sprowadzonych z europejskich rynków jak i krajowych. Warto pamiętać, że Zafira była jednym z modeli produkowanych w polskiej fabryce w Gliwicach. Jeśli szukamy auta Opel Zafira z początków produkcji kluczowym kryterium powinien być ogólny stan auta – Ople z tych lat borykały się z problemami z korozją, dlatego znalezienie egzemplarza w idealnym stanie blacharskim może być bardzo trudne.
Pod względem technicznym Zafira garściami czerpie z modelu Astra, co przekłada się na relatywnie niską bezawaryjność i dużą dostępność części zamiennych. Oferowane silniki – poza odmianą 2.0 T w modelu OPC nie rozpieszczały osiągami. Najrozsądniejszym wyborem będzie najmocniejszy 125-konny diesel lub mocniejsza wersja benzynowa na przykład 1.8 o mocy 125 koni mechanicznych. Oczywiście z racji zaawansowanego wieku nie należy oczekiwać małych przebiegów.
Auto z udokumentowanym przebiegiem i regularnie serwisowane nie powinno sprawiać kłopotów nawet przy przebiegach powyżej 300 tysięcy kilometrów. Ciekawostką jest fakt, że Zafirę B spotkamy także w odmianie na gaz ziemny. Silniki CNG oferowane były tylko jednak do 2011 roku. Topowym silnikiem w gamie była dwulitrowa benzyna, rozwijająca moc nawet 240 koni. Opel podobnie, jak w poprzedniku zdecydował się na wprowadzenie odmiany OPC, która gwarantowała świetne osiągi i rasowy wygląd. Jeżeli szukamy rodzinnego auta z prawdziwie sportowym zacięciem to taka Zafira właściwie nie ma konkurencji. W ogłoszeniach królują jednak przede wszystkim diesle. Poszukując auta dla siebie warto zwrócić uwagę na egzemplarze krajowe, z udokumentowaną historią. Auta Opel Zafira B z Polski bywają nieco gorzej wyposażone niż ich importowane odpowiedniki, ale taki zakup może okazać się mniej ryzykowny.
Najnowsze wcielenie Zafiry pojawiło się na rynku w 2011 roku. Jak się okazało, było ostatnim akcentem Opla w tym segmencie samochodów. Wyróżnikiem tej generacji była odmiana pięcioosobowa. Z zewnątrz auto stylistycznie nawiązuje do modelu Astra, ale i w środku znajdziemy wiele podobieństw. Bogata jest również oferta jednostek napędowych. Wśród modeli benzynowych prym wiodły jednostki 1.4 i 1.6, a wśród diesli odpowiednio – 1.6 i 2.0. Najmocniejsze samochody Opel Zafira z tego okresu to 200-konna benzyna i tylko nieco słabszy diesel. Trafienie na taką ofertę na rynku wtórnym nie jest łatwe.
W czasach, gdy minivany praktycznie zniknęły już z rynku pierwotnego – wybór używanego egzemplarza Zafiry będzie naturalną decyzją osób, które szukają przestronnego samochodu i dla których liczy się przede wszystkim pojemność przestrzeni pasażerskiej. W odróżnieniu od popularnych obecnie suvów i crossoverów Zafira niezależnie od generacji jest autem prawdziwie 7-osobowym i pozwala na niemal dowolną aranżację wnętrza. Może nie zachwyca wyglądem czy rozwiązaniami technicznymi, ale brak fajerwerków przekłada się na relatywnie niską awaryjność.